Czas świąteczny to czas dzielenia się opłatkiem, czas dzielenia się dobrą nowiną a więc dobry czas na dzielenie się dobrą wiedzą.

Dzielenie się dobrem jest cenione w świecie dobrych ludzi i to jest piękne i pożyteczne dla wszystkich. Można też podzielić się zmartwieniem dzięki czemu lżej na duszy. Tu dzielimy się czymś złym (zmartwienie) aby siłę zła osłabić. Więc dzielenie się jest pozytywne, korzystne, (podobnie jak mnożenie - dobra, -bogactwa, -się :))  ale nie zawsze i nie za wszelką cenę. Jakże często pod byle pretekstem miast jednoczyć się ludzie się dzielą i to pomimo głośnych oraz  oficjalnych deklaracji wspólnoty  dążeń. Wszystkim chodzi o sprawiedliwą, dobrze zorganizowaną i silną Ojczyznę ale byle powód wystarczy podrzucić żeby niewielkie nawet grono skłóciło się i podzieliło na drobne. Brak jedności, konsensusu, porozumienia jest przyczyną wielu strat, oraz przyczyną niemożności odzyskania wspólnego dobra. Brak wspólnego dobra odbija się boleśnie brakiem dobra indywidualnego.
Przemożna chęć dzielenia się wśród interlokutorów - zamiast przemożnej chęci łączenia, wynika nie tylko z różnych światopoglądów, charakterów, temperamentów  czy działań osób podstawionych by mącić i konfliktować. Doktor Jan Kwaśniewski gdzieś stwierdził, że by pojąć pewne sprawy trzeba zdrowego, dobrze odżywionego mózgu a z tym nie jest najlepiej we współczesnej populacji ludzkiej. Dobrze odżywiony organizm człowieka to przecież organizm zdrowy, silny, odporny na stres otoczenia czy  ataki chorobotwórczych mikrobów, ale też za tym idzie sprawny umysł, dobra pamięć, kojarzenie faktów. A może odwrotnie: oczyszczenie umysłu pozwala oczyścić i usprawnić działanie mózgu tak by ten zaczął oczyszczać i odżywiać organizm? W każdym bądź razie wzajemne zależności na pewno zachodzą.
I oto, idąc tropem wskazań Doktora Jana Kwaśniewskiego dotyczących właściwego odżywiania można trafić na jeszcze jeden - chociaż wieloraki - aspekt dotyczący działania mózgu a co za tym idzie zachowania i myślenia ludzi: pasożyty!
Od razu warto zauważyć, że pasożyty dotykają reprezentantów całego świata przyrody ożywionej.  Bywają zdaje się nawet pasożyty żerujące na pasożytach ale my najczęściej i potocznie na hasło "pasożyty" myślimy: pies czy kot "ma robaki", "dziecko ma owsiki", "je tak dużo jakby miał tasiemca". Raczej potocznie lekceważymy szkodliwość pasożytów za to natchnieni (z zarobaczonymi mózgami) ekolodzy najgorszego pasożyta widzą w człowieku. W dodatku w szarym i przeciętnym człowieku, do którego zbiorowo kierują pretensje i oskarżenia miast do tych, którzy ukryci za swoimi ogromnymi pieniędzmi i wpływami pustoszą organizm ziemski żerując także na tymże właśnie szarym człowieku. Chętnie pozbyliby się go na skalę masową "karmą" GMO, szczepieniami, podtruwaną wodą, żywnością czy sprowadzaniem do nędzy ekonomicznej. Robale w mózgu to uprzejma diagnoza dla takich ekologów bo to raczej agenci tych ukrytych...
 Tak więc zmierzam w kierunku konstatacji, że my przeciętni szarzy ludzie, sól soli tej Ziemi mamy pasożyty na zewnątrz nas ale i wewnątrz. Łatwiej byłoby pozbyć się tych zewnętrznych gdyby udało się wyeliminować te w środku (odwrotnie zapewne też ale tam nasze możliwości są mniejsze). Jest coraz więcej danych, że znakomita większość chorób i utrapień zdrowotnych jakie dotyczą współczesnego człowieka (choć zapewne dawniej nie było inaczej) ma źródło w tkwiących w nas i wyjadających nas od środka pasożytach. Wiedza o pasożytach nie jest nowa ale o skali epidemi  możemy dowiedzieć się dopiero od całkiem nie dawna. Okzauje się, że to co zachodnia medycyna oficjalnazwalcza jako raka może być grzybicą, drożdżycą albo guzem pełnym robaków. Choroby jakie wywołują pasożyty to nie tylko choroby somatyczne ale także psychiczne. Pasożyty mogą "wywierać wpływ psychiczny" na nosiciela, uzależniając go od pewnych zachowań albo pokarmów "smacznych" dla pasożyta, mogą także zamieszkać w jego (nosiciela) mózgu.
Po tym przydługim wstępie zapraszam do zobaczenia kilku filmów jako inspiracji do zobaczenia kilku następnych, które łatwo tym tropem znaleźć na youtube. Niechaj to będzie mój wkład w pozytywne dzielenie się dobrem (dobrą wiedzą) przy okazji świąt oraz ostrzeżeniem przed niepohamowanym świątecznym obżarstwem

:)

Zdrowych, wesołych, rodzinnych, pełnych Bożej Obecności świąt Bożego Narodzenia życzę wszystkim Ekranowiczom.

 

Najpierw 3 odcinki horroru.

https://www.youtube.com/watch?v=Kz0l6thCP7E

https://www.youtube.com/watch?v=giWqZkEx4f8

https://www.youtube.com/watch?v=HwrmQmdHy5Y

 

Jak się ratować

 

https://www.youtube.com/watch?v=j33OlABqNyc

linkdo nie widocznego filmu: http://www.youtube.com/watch?v=j33OlABqNyc

https://www.youtube.com/watch?v=bGOjLw7kY2c

https://www.youtube.com/watch?v=mxIhT7IAdRo

https://www.youtube.com/watch?v=hsEhzZZh78o